Jak uwolnić się od perfekcjonizmu?
Jesteś jedną z tych osób, które czują w środku palący przymus robienia wszystkiego idealnie? Czy równie wygórowane oczekiwania stawiasz też swojemu otoczeniu? Oczekujesz od życia i całego świata nieskazitelnej doskonałości? Nie lubisz popełniać błędów i za wszelką cenę starasz się ich unikać? A może zupełnie Cię to nie dotyczy, ale widzisz, jak bliska Ci osoba krzywdzi siebie i innych przesadnymi wymaganiami? Jeśli odpowiedź na któreś z tych pytań brzmi: „Tak”, prawdopodobnie masz do czynienia z objawami perfekcjonizmu. Sun Zi – starożytny myśliciel z Dalekiego Wschodu – nauczał, że trzeba poznać siebie i wroga, aby przetrwać. Pierwsze zadanie pozostawiam Tobie, drugim zajmijmy się teraz wspólnie. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak uwolnić się od perfekcjonizmu i czym on właściwie jest.
Co to jest perfekcjonizm?
Perfekcjonizm można opisać jako wyznaczanie sobie (a czasami także i innym) zbyt wysokich standardów. Perfekcjonista, czyli osoba dążąca ku perfekcji, ma zwykle spory problem z zaakceptowaniem wszelkich błędów i niedociągnięć, chce robić wszystko bezbłędnie. Perfekcjonizm wiąże się często z nadmiernym stresem, prokrastynacją i może się przejawiać na wielu płaszczyznach życia, między innymi w:
- pracy zawodowej,
- stawianych sobie prywatnych celach (nadmierna ambicja),
- obsesyjnej dbałości o idealny wygląd,
- manii utrzymywania nienagannego porządku.
Trzeba sobie jednak zadać pytanie: czy perfekcjonizm jest zawsze niekorzystny? Czy zawsze musimy zastanawiać się, jak uwolnić się od perfekcjonizmu, kiedy nam towarzyszy? Gdybyśmy bardzo rygorystycznie podeszli do tematu, mogłoby się okazać, że jakiekolwiek pilne i dokładne wykonanie czynności jest niewskazane. Tymczasem dobrze wiemy, że jakość jest istotna, a współczesna kultura zdecydowanie popycha nas w stronę bycia najlepszymi. Co z tymi faktami zrobić?
Obecnie badacze dzielą perfekcjonizm na dwa typy – zdrowy (inaczej nazywany pozytywnym lub funkcjonalnym) i neurotyczny, który nazywam zewnątrzsterownym (negatywny, dysfunkcjonalny albo kliniczny). Pierwszy z nich jest równoznaczny z mądrym, odpowiedzialnym zaangażowaniem w działania, natomiast drugi jest złodziejem naszej energii, dobrego samopoczucia, satysfakcji z działania i osiąganych celów. Tak naprawdę pozytywny perfekcjonizm i perfekcjonizm neurotyczny oddziela dosyć cienka linia. Zdecydowanie zalecana jest więc uważność na sygnały płynące do nas z wewnątrz, jak i uwagi kierowane z zewnątrz.
Perfekcjonizm kliniczny
Perfekcjonizm kliniczny zakłada chorobliwy poziom przejmowania się niepowodzeniami i stawianie sobie lub innym nierealnych wymagań. Wyodrębniono jego trzy rodzaje:
- zorientowany na siebie (potrzeba i dążenie do doskonałości),
- ukierunkowany na innych (żądania wobec innych),
- perfekcjonizm „określony społecznie” (wierzenie jakoby społeczeństwo wymagało od kogoś perfekcji).
Skąd się bierze perfekcjonizm?
Źródeł perfekcjonizmu można szukać w środowisku zewnętrznym i/lub w osobistych uwarunkowaniach fizycznych. Wśród tych ostatnich wymienia się predyspozycje genetyczne. A w kwestii środowiska – sposób wychowania i najbliższe otoczenie. Jako czynniki ryzyka wskazuje się:
- nieustanną krytykę oraz porównywanie dziecka do innych;
- kary cielesne w przypadku nieradzenia sobie z wymaganiami opiekunów;
- konieczność zasłużenia sobie sukcesami na życzliwość rodziców;
- niskie poczucie wartości, które może być wynikiem powyższych metod wychowawczych.
Jak się uwolnić od perfekcjonizmu? Zacznij od identyfikacji
Okazuje się, że występowanie perfekcjonizmu jest mocno powiązane z „myśleniem
czarno-białym”. Ten sposób myślenia występuje również pod kilkoma innymi nazwami, a mianowicie jako myślenie: zero-jedynkowe, dychotomiczne czy spolaryzowane. Jest to bardzo rygorystyczny sposób postrzegania, w którym rzeczywistość ocenia się w kategoriach skrajności z serii „wszystko albo nic”, „albo-albo”.
Takie podejście zupełnie neguje złożoność sytuacji oraz naturalny w każdym rozwoju proces. Człowiek myślący zero-jedynkowo zamyka się jakby w klatce, z której widzi jedynie dwa, główne wyjścia. Nie potrafi dostrzec innych, możliwych rozwiązań zadań czy też problemów.
Klasyczne objawy perfekcjonizmu
- perfekcjonista nie dopuszcza możliwości popełniania błędów, ciężko znosi niepowodzenia, porażki;
- bez końca poprawia wykonane przez siebie zadania – nawet wtedy, gdy obiektywnie są zrobione bardzo dobrze;
- może mieć kłopoty z podejmowaniem się nowych zadań – brak doświadczenia i duże wymagania względem siebie powodują stres i niechęć, które są związane z możliwością popełnienia błędów;
- odracza wykonanie zadań, które mogłyby zdemaskować jego niekompetencje;
- w ocenianiu siebie i innych, skupia się na tym, co nie wyszło, a nie na tym, co poszło dobrze;
- nie potrafi się cieszyć z własnych sukcesów;
- zawsze znajduje pole do poprawy/krytyki;
- chce mieć wszystko pod kontrolą;
- stosuje mocną autokrytykę.
Z kolei R. Shafran i M. Warren, badacze perfekcjonizmu, podzielili objawy perfekcjonizmu na następujące grupy:
- Emocjonalne: nieustępujące poczucie niezadowolenia z siebie, poczucie winy oraz wstydu, które mogą być źródłem lęku, a w gorszych przypadkach doprowadzić do rozwoju depresji.
- Behawioralne: wielokrotne sprawdzanie i poprawianie efektów swojej pracy.
- Fizyczne: zaciekłe dążenie do urzeczywistnienia postawionych celów, prowadzące do bezsenności i uporczywego bólu kręgosłupa.
- Poznawcze: obniżenie poziomu koncentracji, a przez to mniejsza efektywność w realizacji planów.
- Społeczne: porównywanie się do innych, zazdrość i nieufność. W efekcie osoba izoluje się, a relacje, które nawiązuje, oparte są na konkurencji.
Jak pokonać perfekcjonizm? Nie walcz z nim, tylko pracuj
Sposoby radzenia sobie z perfekcjonizmem zależne są od stopnia intensyfikacji problemu. Inne metody mogą zastosować osoby, które wprawdzie zauważają swoje perfekcjonistyczne skłonności, ale nie cierpią bardzo z ich powodu. Inne kroki muszą zostać podjęte, gdy perfekcjonizm wpływa znacznie na jakość życia, a nawet zdrowie.
Zarówno w poważniejszych, jak i mniej dokuczliwych przypadkach perfekcjonizmu, kluczowa jest świadomość obecnego problemu. Aby zmienić swoje zachowanie, trzeba dostrzec schematy swojego działania, niewspierające myśli i przekonania oraz negatywne skutki dotychczasowych wzorców postępowania. Dopiero stanięcie w prawdzie pozwoli na przemianę myślenia, która docelowo doprowadzić ma nas do szczęśliwszego życia, w którym będziemy czuć się wolni. Ważnym krokiem w procesie będzie już to, że jako perfekcjoniści uświadomimy sobie, że pomiędzy jednym a drugim rozwiązaniem sytuacji często istnieje wiele innych możliwości.
Jak pokonać perfekcjonizm?
Walka z perfekcjonizmem może być często nierówna i trudna, zwłaszcza kiedy w grę wchodzą zakorzenione w nas schematy myślowe i kształtujące nas doświadczenia z dzieciństwa. Są jednak rzeczy, które możemy robić, aby pracować z perfekcjonizmem, bo nie o walkę z nim chodzi tak naprawdę, a o zrozumienie go i życzliwość dla siebie.
Sprawdzone sposoby pracy z perfekcjonizmem
- Dziennik wdzięczności – możesz go trzymać zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Jego prowadzenie polega na wpisywaniu codziennie przynajmniej trzech rzeczy, za które czujesz do siebie wdzięczność. W pewnym sensie ten dziennik zmusi Cię do spojrzenia na siebie pod innym kątem, z większą czułością i życzliwością do siebie.
- Notes na niewspierające myśli – za każdym razem, kiedy Twój perfekcjonizm da o sobie znać, przywołując niewspierające myśli i przekonania – zapisz je razem z opisem sytuacji. Dopisanie, jaka sytuacja to spowodowała, pozwoli Ci lepiej zrozumieć siebie i to, kiedy Twój perfekcjonizm daje o sobie znać. Następnie spójrz na te myśli lub przekonania i zastanów się, czy mają faktyczne odniesienie do rzeczywistości. Zastanów się, jak możesz zmienić to przekonanie lub myśl na bardziej wspierającą.
- Uważność na słowa – jeśli pojawia się w Twojej głowie myśl, że musisz coś zrobić lub że należy, to zatrzymaj się przy tej myśli i zastanów, skąd w Tobie to przekonanie. Na przykład dlaczego musisz i czy faktycznie tak jest? To mogą być przekonania zakorzenione w Tobie w dzieciństwie, które nie mają racji bytu w Twoim dorosłym życiu. Przeanalizowanie tego pozwoli Ci działać bardziej w zgodzie z tym, czego Ty chcesz i potrzebujesz.
- Świadome opuszczanie strefy komfortu – perfekcjonizm łączy się z niewspierającymi przekonaniami i wizjami „strasznych” rzeczy, które mogą się wydarzyć, jeśli nie zrobimy wszystkiego bezbłędnie. Spróbuj znaleźć w sobie gotowość na to, aby stawić czoła swoim obawom i lękom. Może jednak nie taki wilk straszny, jak go malują? Przekonanie się o tym na własnej skórze może pomóc Ci pracować z perfekcjonizmem.
- Skupienie na oddechu – czasem, kiedy perfekcjonizm uruchamia w nas różne schematy, a przekonania i myśli bombardują nasz umysł, nie pozostaje nam nic innego, jak spróbować się od tego odłączyć. Świadomy oddech pozwala nam się uspokoić, zrelaksować, oczyścić umysł i skupić na tym, co jest tu i teraz.
Aby uwolnić się od perfekcjonizmu, potrzeba czasu
Praca nad sobą, swoimi przekonaniami i zakorzenionymi w nas schematami to proces, który może trwać nawet kilka lat. Sama w nim trwam i wiem, że momentami jest to bardzo trudne, jednak każdy, choćby mały krok, ma duże znaczenie w tym procesie. Powyższe propozycje sprawdzają się u mnie i możesz spróbować stopniowo wdrażać je w swoją codzienność. Dla wytworzenia dobrych, zdrowych nawyków ważna jest konsekwencja i regularność działania. Pamiętaj, że jeśli jednak potrzebujesz wsparcia, masz dostęp do wielu specjalistów – coachów, mentorów czy terapeutów.
Jak uwolnić się od perfekcjonizmu? Bój się i rób
Ktoś mądry powiedział, że „zrobione jest lepsze od doskonałego”. Warto pomyśleć nad tym zdaniem i wyciągnąć odpowiednie wnioski – zwłaszcza jeśli szukasz sposobów na to, jak uwolnić się od perfekcjonizmu. Jeżeli spojrzymy uważnie, dostrzeżemy, że perfekcjonizm jest pewnym rodzajem iluzji. Paradoksalnie o wiele więcej możemy osiągnąć, stawiając wiernie kolejne, nawet małe kroki. Narzucanie sobie dużych wymagań nie tylko odbiera nam radość życia, ale szkodzi też naszemu zdrowiu. Warto powrócić do korzeni i zacząć skupiać swoją uwagę na procesie, cieszyć się postępem oraz doceniać siebie (za każde, nawet małe rzeczy) oraz działać zgodnie z tym, czego naprawdę chcesz i potrzebujesz. To trudna droga, ale jest tego warta. Zaufaj mi!
Perfekcjonizmowi towarzyszy często wewnętrzny głos, czyli tak zwany wewnętrzny krytyk. Jeśli towarzyszy także Tobie, koniecznie sprawdź wpis: „Jak pracować z wewnętrznym krytykiem?”.
Dodaj komentarz