Samodyscyplina – co to jest i jak się jej nauczyć? 

Samodyscyplina – co to jest i jak się jej nauczyć? 

12 stycznia 2023
8.58K
6 min.
0

Samodyscyplina może przejawiać się na różne sposoby – w zależności od potrzeby. Jej ogólny sens świetnie wyraził Jim Rohn, pewien znany amerykański mówca motywacyjny, stwierdzając że: „Dyscyplina jest pomostem między celami a osiągnięciami”. Samodyscyplina nie jest łatwa do opanowania, lecz jej owoce zdecydowanie są warte podjętego wysiłku. Co to jest samodyscyplina, co nam może ona dać oraz jak ją ćwiczyć – czytaj dalej, aby się dowiedzieć!

Samodyscyplina – definicja  

Na początku zastanówmy się, co to jest samodyscyplina? Słownik języka polskiego określa ją jako dyscyplinę, którą narzuca się samemu bądź samej sobie1. Samodyscyplina – jako umiejętność panowania nad swoimi zachowaniami, instynktami oraz emocjami – wymaga silnej woli. Przez wielu jest uznawana za klucz do sukcesu. Człowiek opanowany jest postrzegany jako mocny. W końcu nierzadko mówi się, że najtrudniej jest zapanować nad… samym sobą.  

Zdyscyplinowanie się w określonym celu wymaga niesamowitej dawki pokory i determinacji. Samodyscyplina wiąże się z długofalową walką z własnymi słabościami, a ta nigdy nie przychodzi łatwo. Jednak poprzez konsekwentną rezygnację z krótkotrwałych, tymczasowych korzyści, prowadzi nas ku trwalszym i cenniejszym profitom.  

Natura samodyscypliny

Warto się również zastanowić nad samą naturą samodyscypliny. Zmuszanie się do robienia rzeczy, których wcale nam się nie chce robić, nie wydaje się naturalne. A jednak jest szereg powodów, dla których podejmujemy takie działania. Nawet jeśli nikt nad nami nie stoi z przysłowiowym batem. Wręcz przeciwnie – często spotkamy się z cudzym zdziwieniem („Że też ci się chce”).  

Co więc sprawia, że podejmujemy kroki, które wiążą się ze zmaganiem, frustracją i upadkami? Co nas popycha do kolejnych prób, nawet po kolejnych upadkach i przy zupełnym braku motywacji? Otóż, jak mówi znane prawo: w przyrodzie nic nie ginie. Nagroda za samodyscyplinę jest proporcjonalna do włożonego wysiłku i poniesionych trudów i wyrzeczeń. Wszystko, co ma prawdziwą wartość, wymaga zainwestowania w to dużych pokładów energii. A im większych, tym większe plony zbieramy. O jakich efektach mowa? Zastanówmy się.  

Co daje samodyscyplina? 

Samodyscyplina w każdym przypadku buduje charakter, a jej bezpośrednie rezultaty są już ściśle powiązane z założonym celem. Tak więc, dla przykładu:  

  • wdrożenie samodyscypliny w kwestii odpowiedniej diety da nam lepsze zdrowie;  
  • samodyscyplina w sporcie przyczyni się do naszej lepszej kondycji fizycznej; 
  • samodyscyplina w pracy może wpłynąć pozytywnie na naszą reputację oraz status finansowy;  
  • jeśli zaś zadbamy o samodyscyplinę w nauce, możemy podnieść swoje kwalifikacje, a dzięki temu zyskać zupełne nowe perspektywy rozwoju. 

Co więcej, samodyscyplina sprawia, że: 

  • wzrasta nasza pewność siebie i mamy więcej wiary we własne możliwości; 
  • zyskujemy szacunek innych oraz do siebie samych; 
  • trudniej nas oderwać od kolejnych, wyznaczanych sobie celów; 
  • konsekwentnie się rozwijamy na dowolnie wybranych płaszczyznach. 

Z punktu widzenia fizjologii, samodyscyplina powoduje wyrzut hormonów szczęścia – endorfin. Wraz z nią zaś poczucie spełnienia i spokoju. Dzięki celom już osiągniętym za pomocą samodyscypliny mamy większe zaufanie, że poradzimy sobie z kolejnymi wyzwaniami. 

Samodyscyplina – jak ćwiczyć? 

Chociaż niektóre osoby od dziecka wykazują większą predyspozycję do pilności i podejmowania wyzwań, nie znaczy to, że samodyscypliny nie można ćwiczyć. Wręcz przeciwnie – w obu przypadkach warto, a nawet należy, ją praktykować; ćwiczyć się w samodyscyplinie dla własnego rozwoju i pełniejszego życia.  

Jak pracować nad samodyscypliną? Trzeba do niej podejść jak do każdego innego treningu. Tak samo, jak budowa mięśni wymaga wielokrotnie i regularnie powtarzanych ćwiczeń, tak i samodyscyplinę kształtuje się poprzez nieustannie ćwiczenie samokontroli. Po drodze będzie wiele upadków i momentów zniechęcenia, ale trudno o inną drogę jej zdobycia.

Chęć osiągnięcia samodyscypliny bez jej realnego praktykowania przypomina życzenie, aby małe dziecko miało się nauczyć chodzić, nie próbując nawet stawiać kroków. Brak ruchu wprawdzie zagwarantowałby mu bezpieczeństwo i uniknięcie wielu potknięć i upadków, jednak „uziemiłby je” i nie pozwolił mu się prawidłowo rozwinąć.   

Samodyscyplina – jak się jej nauczyć? 

Jak się nauczyć samodyscypliny? Metod może być wiele, ale pozwól, że przedstawię Ci trzy, moim zdaniem, podstawowe: 

  1. Zacznij od obserwacji 
     
    Nie bez powodu mówi się, że najlepsza nauka przychodzi przez przykład. Dlatego daj sobie trochę czasu i okazji na zaznajomienie się z tematyką samodyscypliny. Posłuchaj, co o niej mówią ludzie, którym udało się ją już choćby w pewnej mierze osiągnąć. Możesz na przykład poszukać nagrań lub książek na ten temat. Mówię o tym często w trakcie trwania tygodnia z siódmym nawykiem „Bądź zdyscyplinowany i wytrwały” w Klubie 555.
  1. Wizualizacja i rejestracja 
     
    Na pewno łatwiej będzie nam się zdyscyplinować, jeśli za górą wyrzeczeń będziemy oczekiwać konkretnej, realnej nagrody. „Samokontrola dla samokontroli” byłaby przejawem chorego perfekcjonizmu. Mając zaś jasno wytyczony cel, który chcemy osiągnąć, tworzymy sobie bezpieczne zaplecze. Coś, do czego możemy sięgnąć, gdy opadamy z sił. Mówi się, że to, co jest na piśmie, jest „święte”. Możesz więc zrobić sobie listę tego, co chcesz osiągnąć poprzez większe zdyscyplinowanie się. A następnie powiesić ją w widocznym dla Ciebie miejscu bądź mieć do niej dostęp w razie niższej motywacji. 
  1. Metoda małych kroków 
     
    Jeden z najważniejszych punktów. Pamiętaj, że dalej zajdziesz, idąc wiernie choćby parę kroków dziennie, niż pokonując naraz wiele kilometrów, aby za chwilę utknąć gdzieś na stałe. Dlatego nie porywaj się z motyką na słońce i realnie oceń swoje aktualne możliwości. Jeśli samodyscyplina to jeszcze raczej obcy dla Ciebie temat, to zacznij od stawiania sobie drobnych celów. Możesz też rozbić większy cel na mniejsze etapy. Osiągnięcie każdego kolejnego przyniesie Ci radość i satysfakcję, a to pomoże w przejściu kolejnych. 

Neuroplastyczność mózgu to Twój przyjaciel

Budowa nowych nawyków ma bezpośrednie odzwierciedlenie fizyczne, gdyż nasz mózg tworzy wtedy nowe połączenia neuronalne. Wbrew niektórym sceptycznym opiniom, mózg człowieka jest plastyczny do końca życia. Świadczą o tym chociażby powroty do różnych aktywności po przebytych ciężkich wypadkach. Oczywiście – u dorosłych proces ten może nie zachodzić tak bajecznie naturalnie, jak u małych dzieci. Jednak odpowiedni trening i wystarczająca dawka determinacji powinny być wystarczające dla osiągnięcia mniejszych lub większych sukcesów. 

Dyscyplina to podstawa Twojego rozwoju 

Budowa jakiegokolwiek nawyku, a przez to zmiana naszego życia na lepsze, zawsze wymaga czasu. Naukowcy spierają się w kwestii konkretnej liczby dni potrzebnych na wykształcenie i zautomatyzowanie nowej dla nas czynności. Jednak pewne jest, że nie stanie się to z dnia na dzień. Z tego powodu nieodzowna jest cierpliwość i, wcześniej wspomniana, pokora. To one pozwolą Ci podejmować kolejne wysiłki i uratują od rezygnacji.  

Samodyscyplina nie przychodzi łatwo, lecz jest konieczna do osiągnięcia jakiegokolwiek sukcesu. Jeśli więc chcesz, aby Twoje życie zmieniało się na lepsze, to zaprzyjaźnij się z nią i pamiętaj, że do konsekwentnych świat należy! 

Tagi:
zdjęcie Fryderyk Karzełek
Ekspert:

Trener i mentor; twórca szkoleń – m.in. „Zrób ze swojego życia Arcydzieło” czy „Leadership” oraz autor książek, takich jak: “Heksagon Szczęścia”, “Problemy są dobre”, “Sprzedaż naturalna” czy “Obudź się”. Jest założycielem Heksagon Group, w której skład wchodzi kilka marek. Jedną z nich jest Heksagon PRO, w ramach której stworzył stanowisko doradcy rozwoju osobistego. Jego celem jest wspieranie w świadomym planowaniu i realizowaniu rozwoju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne wpisy

POBIERZ
BEZPŁATNY
e-book