Trudne czasy i tryb awaryjny – jak sobie radzić?

Trudne czasy i tryb awaryjny – jak sobie radzić?

26 września 2022
698
6 min.
0

Jest takie stare chińskie przysłowie, życzenie, a może przekleństwo: „Obyś żył w ciekawych czasach”. No i żyjemy w ciekawych czasach. Jest tylko jeden problem. Niesie to za sobą ogromną ilość trudnych emocji. Strach, obawa o utratę pracy, bliskich, o zdrowie, o swoje bezpieczeństwo. Jak przetrwać te trudne czasy i nie zwariować, kiedy dzieją się wokół nas sytuacje, zdarzenia, na które nie mamy wpływu?

Myślę, że moje 13 nawyków ludzi sukcesu okazuje się być lekarstwem na dzisiejsze czasy. Szczególnie nawyk: „Bądź panem swoich emocji”, ale za tym idą kolejne nawyki, jak uważność, życzliwość i jak: „Najpierw zrozum”. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, czym jest tryb awaryjny i co możesz robić, aby minimalizować ryzyko pojawienia się go, wykorzystując przy tym wspierające nawyki.

Trudne czasy a tryb awaryjny

Jest takie pojęcie, które wprowadziłem już wiele lat temu i nazwałem je „trybem awaryjnym”. To stan, kiedy trudne emocje przekraczają pewien dopuszczalny poziom w naszym organizmie. Zawsze przy tej okazji posługuję się takim przykładem – jeszcze w latach 90. był system operacyjny Windows 95 lub Windows 98 i kiedy się zawieszał, robiło się reset i wtedy w systemie pojawiał się tryb awaryjny, aby ten mógł przetrwać.  

Tak jest też z nami, ludźmi. Jeżeli nawarstwiają się w nas trudne emocje, to wpadamy w tryb awaryjny, a w naszym organizmie zachodzą pewne zmiany. Mianowicie blokowane jest racjonalne myślenie, cała nasza energia jest przekazywana do mięśni i zmysłów, jesteśmy nastawieni od tego momentu na walkę bądź na ucieczkę. Specjaliści, którzy znają się na tym bardziej niż ja, mówią, że są jeszcze trzy inne możliwe stany. Oprócz ucieczki i ataku, możemy się ukrywać, wzywać pomocy bądź się poddać, czyli na przykład popaść w odrętwienie.  

Jak nie wpadać w tryb awaryjny?

Stan awaryjny jest oczywiście czymś, czego możemy próbować uniknąć. Strach, lęk i obawy są czymś, czego nie jesteśmy w stanie zupełnie wyeliminować, ale możemy na tyle kontrolować sytuację, aby te emocje nie przejęły kontroli nad nami i naszym życiem. Podzielę się z Tobą kilkoma wskazówkami, które sprawdziłem na samym sobie i które wielokrotnie pozwoliły mi uniknąć trybu awaryjnego.

Unikaj negatywnych informacji

W dzisiejszym świecie jesteśmy właściwie bombardowani milionem informacji z każdej strony. Złe wiadomości słyszymy w radiu, telewizji, czytamy w gazetach czy w naszych smartfonach, odwiedzając różne portale. Może warto czasami po prostu przykręcić ten kurek z informacjami? Może niekoniecznie musimy oglądać wszystkie programy informacyjne? Być może nie potrzebujemy sprawdzać co 10 minut telefonu, w poszukiwaniu newsów?

Wyobraź sobie, że jest w nas taki zbiornik na emocje. Pewnie pesymista powie, że szklanka jest do połowy pusta. Optymista powie, że do połowy pełna. Natomiast ja twierdzę, że ta szklanka jest pełna. Ma w sobie część wody i część powietrza. Szklanka jest po prostu pełna z punktu widzenia fizyki. Moglibyśmy przypisać wodzie dobre emocje, a powietrzu, które jest wszechobecne, trudne emocje. Czyli my, kiedy mamy w sobie ileś pozytywnych, dobrych emocji, jesteśmy skazani na to, że reszta będzie wypełniona, co do zasady, trudnymi. Czyli jeżeli będzie mniej pozytywnych emocji, to będzie więcej przestrzeni na te trudne, które zwykliśmy nazywać „negatywnymi”.

Co możemy zrobić, żeby – mimo wszystko – w naszym naczyniu na emocje dominowały te dobre? Nie pozwólmy sobie zabierać dobrych emocji poprzez nadmierne  wsłuchiwanie się w płynące zewsząd negatywne informacje.

Pamiętaj o swojej strefie wpływu

Wyobraź sobie taki okrąg, gdzie w środku jest strefa wpływu, a na zewnątrz strefa zainteresowania. W strefie zainteresowania dzieją się rzeczy, na które nie masz wpływu. W strefie wpływu możesz działać. Warto skupić w 100% swoje zaangażowanie na strefie wpływu i zacząć zadawać sobie dobre pytania, czyli: „Co dobrego mogę zrobić w tych czasach?”, „W jaki sposób mogę pomóc innym ludziom w przetrwaniu tych ciężkich chwil?”, „Co mogę zrobić, żeby poprawić humor drugiemu człowiekowi?”, „Co mogę zrobić, żeby wyjść z tej sytuacji silniejszym?”. Jeżeli wszystko dookoła „się wali”, to nie możesz tracić głowy. Nie możesz jeszcze bardziej zarażać siebie i drugiego człowieka negatywnymi myślami. Próbuj napełniać swoje naczynie pozytywnymi emocjami i, jeśli możesz, zadbaj także o ludzi wokół siebie.

Myśl o dobrych rzeczach

W trudnych czasach, skupiaj się, bardziej niż kiedykolwiek, na dobrych rzeczach, na życzliwości. Masz wokół siebie bliskich, rodzinę, przyjaciół. Masz być może klientów, dostawców, pracodawcę. Nie osądzaj nikogo z nich, nie oceniaj ich zachowań i słów. Zwykle nie znamy wystarczająco ludzi i ich historii, aby to robić. Trudne czasy sprawiają, że każdy z nas reaguje inaczej. Dąż do tego, żeby wyjść z każdej trudnej sytuacji jako mocniejszy człowiek, po prostu. W trudnych czasach, doszukuj się – bardziej, niż kiedykolwiek – pozytywnych stron, bo one na pewno są. Trzeba je tylko dostrzec.

Przyjmij optymistyczną postawę

Zawsze możesz przyjąć jedną z trzech postaw: postawę optymistyczną, pesymistyczną i realistyczną. Niestety, co do tej trzeciej, nie uważam, że jest to możliwe. Skupiając się tylko i wyłącznie na faktach, będą one nas w jakiś sposób programować. Postawa realistyczna jest trudna do uzyskania, ponieważ nie wiemy wszystkiego i nie wiemy, co będzie. W związku z tym, jedyne, co możemy zrobić, to przyjąć postawę optymistyczną.

Łączy się ona z myśleniem, że będzie dobrze, że wszystko wróci do normy, że ponownie będziemy mieli powody do śmiechu. Mało tego – będziemy się śmiać. Nie mamy tej pewności, nikt jej nie ma, ale możemy na to liczyć. Ja zawsze powtarzam, że nadzieja nie jest złym doradcą. Są takie trudne czasy, kiedy trzeba i warto mieć nadzieję. Warto mieć nadzieję na to, że będzie lepiej.

Nadzieja to zjawisko, które pojawi się wtedy, kiedy nie możemy nic już zrobić, ponieważ wszystko dzieje się poza strefą naszego wpływu. Ale nawet wtedy zawsze możemy mieć nadzieję. Możemy zachować dobry humor i życzliwość do świata i innych ludzi. Możemy zacząć reagować bez trudnych emocji i przestać się tak bardzo martwić, skupiając na tym, co jednak jest wokół nas dobre.

Trudne czasy wymagają przemyślanych rozwiązań

Mam nadzieję, że moje wskazówki pozwolą i Tobie przeżyć trudne czasy. Kryzysy przychodzą i odchodzą, ale tylko od nas zależy, jak przez nie przechodzimy. Chciałbym, żeby więcej osób myślało pozytywnie i skupiało się na dobrych, wspierających emocjach. Stawajmy się optymistami, pomimo tego wszystkiego, co dzieje się wokół i co pewnie jeszcze będzie się działo, a czego się nie spodziewamy. Działajmy w strefie wpływu i pamiętajmy, że nie jesteśmy sami, a nic nie dzieje się bez przyczyny i z każdej sytuacji możemy wyjść silniejsi. Wszystkiego dobrego!

Tagi:
zdjęcie Fryderyk Karzełek
Ekspert:

Trener i mentor; twórca szkoleń – m.in. „Zrób ze swojego życia Arcydzieło” czy „Leadership” oraz autor książek, takich jak: “Heksagon Szczęścia”, “Problemy są dobre”, “Sprzedaż naturalna” czy “Obudź się”. Jest założycielem Heksagon Group, w której skład wchodzi kilka marek. Jedną z nich jest Heksagon PRO, w ramach której stworzył stanowisko doradcy rozwoju osobistego. Jego celem jest wspieranie w świadomym planowaniu i realizowaniu rozwoju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne wpisy

POBIERZ
BEZPŁATNY
e-book