Zarządzanie finansami – najczęściej popełniane błędy
Koncepcja Heksagonu Szczęścia towarzyszy mi w pracy z klientami już wiele lat. Niezmiennie, kiedy pytam ich, który z obszarów heksagonu jest dla nich największym wyzwaniem, przeważająca większość mówi, że kłopotów przysparzają im finanse, a najczęściej zarządzanie finansami. Czas więc porozmawiać o tym, jak zarządzać pieniędzmi, a właściwie jak nie zarządzać. Czyli o najczęściej popełnianych błędach w zarządzaniu pieniędzmi, które uniemożliwiają stanie się osobą niezależną finansowo.
Czy znasz już listę „13 nawyków ludzi sukcesu”? Jeśli nie, to serdecznie zachęcam Cię do przeczytania wpisu, w którym poruszana jest między innymi sama istota nawyków i sposoby ich budowania, a także wspomniana wcześniej lista, którą stworzyłem. Dzięki tym nawykom dużo prościej jest nam dbać o równowagę w naszym Heksagonie Szczęścia, ale o tym też tam napisałem, więc zapraszam.
1. Nie myślimy o pieniądzach wtedy, kiedy powinniśmy
Jeden z nawyków ludzi sukcesu jest ściśle związany z pierwszym z błędów, który popełniamy, kiedy chodzi o zarządzanie finansami. Jest to nawyk: „Myśl codziennie o swoich pieniądzach”. Podczas codziennych transmisji na żywo w Klubie 555, co jakiś czas wracamy do tego nawyku i przez jeden tydzień o nim mówimy. Wówczas często pojawiają się głosy, że jest to chyba najtrudniejszy nawyk z całej tej listy. Myślenie o pieniądzach stanowi też jedną z pierwszych pułapek, w które wpadamy. Myślimy o pieniądzach tylko wtedy, kiedy ich nie mamy.
Warto wspomnieć, że w zarządzaniu finansami istotne są trzy fundamenty – umiejętności, które mają wpływ na Twoją finansową niezależność. Pierwszą z nich jest umiejętność zarabiania pieniędzy. Drugą – umiejętność wydawania pieniędzy, a trzecią – umiejętność pomnażania pieniędzy.
A więc najczęściej jest tak, że kiedy na naszym koncie lądują pieniądze, to przestajemy o nich myśleć. Zaczynamy myśleć o tym, co z nimi zrobić i zazwyczaj po prostu je wydajemy. Musisz przyznać, że jest mnóstwo możliwości wydawania pieniędzy. A na dodatek możemy to robić 24 godziny na dobę, na całym świecie. Właściwie nic nas nie ogranicza. No, chyba że saldo naszego konta.
2. Brak planu finansowego, określonego budżetu i kontroli
Drugi błąd łączy się niejako z pierwszym. Pieniądze powinniśmy wydawać w sposób przemyślany i racjonalny. Trwoniąc pieniądze, prędzej czy później, wrócimy do momentu, gdy znowu będziemy o nich myśleć… Tylko że z powodu ich braku. Czy to nie błędne koło? O pieniądzach warto myśleć przede wszystkim wtedy, kiedy je mamy, i planować swoje wydatki, nie poddając się spontanicznym decyzjom. Jeżeli nie określisz swojego budżetu, swoich dochodów i wydatków, to pieniądze będą swobodnie przepływać Ci przez palce. Kolejnym błędem jest więc brak planu finansowego, brak określonego budżetu i kontroli.
3. Nie pomnażamy swoich pieniędzy
Następnym błędem, popełnianym w zarządzaniu finansami, jest zapominanie o jednej z trzech istotnych, wspomnianych wcześniej umiejętności – umiejętności pomnażania pieniędzy. Więc nie dość, że myślimy o pieniądzach zazwyczaj wtedy, gdy nam ich brakuje, to jeszcze nie zastanawiamy się nad tym, jak je pomnożyć, kiedy już je mamy. Być może zastanawiasz się teraz, jak to zrobić. Jest kilka sposobów. Oczywiście, jeśli chcesz pomnażać swój kapitał, to musisz najpierw trochę zaoszczędzić. Następnie możesz skorzystać z pomocy doradcy finansowego. Pamiętaj, że większość inwestycji niesie za sobą jakieś ryzyko – większe bądź mniejsze. Dlatego nie podejmuj pochopnych decyzji i nie ufaj podejrzanym inwestycjom z bardzo wysokim procentem zwrotu w krótkim czasie.
4. Przestajemy się rozwijać
Kolejnym błędem jest to, że przestajemy się rozwijać i zwiększać nasze kompetencje. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że nasze dochody wzrastają wraz z naszym rozwojem osobistym. W ten sposób znów wracamy do Heksagonu Szczęścia. Mam nadzieję, że udało Ci się zajrzeć do tej zakładki. Jest tam 6 obszarów: praca, finanse, zdrowie, relacje, czas dla siebie i rozwój osobisty, który tak często zaniedbujemy. Zatrzymując się w rozwoju, zatrzymujemy nasze dochody, a przecież wszystko drożeje. Szaleje inflacja i z czasem, niestety, nie zauważamy, że zarabiamy coraz mniej.
Bez rozwoju, czy to osobistego, czy zawodowego, ciężko jest nam piąć się po szczeblach kariery. Do awansu czasem wystarczy ciężka praca i dobre wyniki, niekiedy jednak oczekuje się od nas większej wiedzy czy nowych umiejętności. Rezygnując z rozwoju, skazujemy się często na tkwienie w jednym miejscu.
5. Czekamy na emeryturę
Następnym błędem jest zakładanie, że możemy spokojnie siedzieć i czekać na emeryturę. Emerytura jest wytworem polityków, a ci często potrafią nas mamić obietnicami, że nasze emerytury są bezpieczne. Jeśli masz jeszcze dziadków, być może nawet pradziadków, a może starszych rodziców, to pewnie wiesz, że oni jeszcze pobierają emerytury. Emerytury, na które my teraz pracujemy, na które Ty pracujesz. Czy masz pewność, że ktoś będzie pracował na Twoją? Ja zachęcam Cię do innej rzeczy. Zadbaj o swoje finanse tak, aby emerytura była dla Ciebie najlepszym czasem życia. A może nawet zechcesz pracować do końca swoich dni? Kto wie?
6. Brak cierpliwości do opóźnionej gratyfikacji
Następna pułapka, w którą wpada wielu ludzi, to niechęć do opóźnionej gratyfikacji. Chcemy przyjemności już teraz, zaraz. Nie za rok, dwa czy dziesięć lat. Z tego powodu bardzo często decydujemy się na kredyty i różnego rodzaju pożyczki. Wszystko po to, aby już teraz cieszyć się wszystkim, co najlepsze. Często też hucznie świętujemy różne wydarzenia w naszym życiu, wydając na nie dużo pieniędzy. Ja wyznaję jedną zasadę – żeby się napić mleka, nie trzeba kupować krowy. Zarządzanie finansami wymaga cierpliwości, planowania i tych trzech umiejętności, o których na pewno kiedyś napiszę więcej.
7. Przerzucamy swoją odpowiedzialność na innych
I wreszcie ostatni błąd, który popełniamy – nie bierzemy odpowiedzialności za swoją sytuację finansową i ciągle myślimy, że ktoś za nas rozwiąże nasze problemy. Liczymy na to, że pracodawca będzie łaskawy i sam z siebie da nam podwyżkę, nie robiąc nic w tym kierunku. Liczymy na to, że politycy rozwiążą wszystkie nasze problemy i będzie coraz więcej świadczeń. Że pojawi się kolejne magiczne 500, może 1000, a może 2000 plus. Niektórzy w ciemno głosują na populistów, którzy obiecują nam, że będą dawać pieniądze za darmo. Nie wiedzą, że oni przekładają je z jednej kieszeni do drugiej.
W tym momencie warto uświadomić sobie, że odpowiedzialność za naszą sytuację finansową spoczywa wyłącznie na nas. Nikt, uwierz mi, nikt za Ciebie nie wykona tej roboty – nie zrobi za Ciebie budżetu, nie zaplanuje Twojego życia, nie zaplanuje Twoich finansów. Tak na marginesie, plan finansowy ma każdy człowiek, jedni mają plan finansowej niezależności, a inni mają nieświadomy plan biedy. Zadaj sobie pytanie, do których ludzi się zaliczasz. A jeśli chcesz dowiedzieć się, co jeszcze planujesz, nie planując właściwie, to zajrzyj do wpisu „Planowanie czasu – dlaczego jest ważne?”.
Pytania, które ułatwią Ci zarządzanie finansami
- Czy pieniądze są Ciebie ważne?
- Czy masz plan swojej kariery?
- Kiedy pieniądze są dla Ciebie ważne?
- Co robisz, żeby zwiększać swoje kompetencje?
- Jak często rozmawiasz ze swoim otoczeniem na temat zwiększania swoich dochodów?
- Czy wiesz, kiedy i ile musisz zarobić, żeby dojść do finansowej niezależności w określonym momencie?
- Czy zmieniasz system zarabiania pieniędzy, czy tkwisz tylko w jednym systemie?
Zastanów się, jaki jest Twój sposób myślenia na temat pieniędzy. Być może właśnie to stoi Ci na przeszkodzie, żeby stać się człowiekiem niezależnym finansowo. Jeden z moich mentorów mawiał zawsze, że każdy człowiek przychodzi na świat z prawem do finansowej niezależności, a tylko nieliczni z tego prawa korzystają. Wiele lat temu było to wszystko trudne do przejścia, do wyobrażenia. Jeśli potrzebujesz wsparcia lub odpowiedzi na nurtujące Cię pytania, zachęcam do bezpłatnej konsultacji z doradcą finansowym. Dzisiaj każdy może stać się niezależny finansowo. Tobie również tego życzę!
Sprawdź również inne wpisy, które mogą Cię zainteresować:
Dodaj komentarz